Polska Chrześcijańska Służba
e-mail: pchswarszawa@gmail.com

W  pseudochrześcijańskiej kulturze używanie terminologii biblijnej straciło na znaczeniu, co może prowadzić do błędnego rozumienia drogi zbawienia. Język religijny używa tych samych kluczowych słów, ale w różnym znaczeniu. Nawet w różnych tłumaczeniach Biblii coraz częściej spotyka się słowo "pokuta' zamiast słowo "upamiętanie". Mówiąc obrazowo, aby wejść do Nieba potrzebujemy dwóch skrzydeł zwanych wiarą i upamiętaniem. Stąd konieczność ich ponownego zdefiniowania. Bez upamiętania nie ma prawdziwej, usprawiedliwiającej wiary, która prowadzi prosto do Nieba.

 ***

Katechizm Kościoła Katolickiego uważa, że: "rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech (Por. Sobór Trydencki: DS 1712). Grzesznik podźwignięty z grzechu musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe. Powinien zatem zrobić coś więcej, by naprawić swoje winy: powinien "zadośćuczynić" w odpowiedni sposób lub "odpokutować" za swoje grzechy. To zadośćuczynienie jest nazywane także "pokutą" (KKK 1459).

Zgadzamy się , że w przypadku popełnienia grzechu wpierw jeśli to jest zależne od grzesznika powinien on zadośćuczynić za krzywdy drugiej osoby. Ale według powyższej definicji jest to niewystarczające. Musi odpokutować za popełnione grzechy. Czym jest pokuta? Wg katechizmu "pokuta, którą nakłada spowiednik, powinna uwzględniać sytuację osobistą penitenta i mieć na celu jego duchowe dobro. O ile to możliwe, powinna odpowiadać ciężarowi i naturze popełnionych grzechów. Może nią być modlitwa (czy modlitwa może być karą?), jakaś ofiara, dzieło miłosierdzia, służba bliźniemu, dobrowolne wyrzeczenie, cierpienie" (KKK 1460). Do pokuty według katechizmu jest niezbędny spowiednik - duchowny, który sam ocenia jaką pokutę zadać grzesznikowi.

Problem polega na tym, że nigdzie w Nowym Testamencie nie znajdujemy tego rodzaju praktyk: spowiedzi usznej, rozgrzeszenia grzesznika przez apostołów, dodatkowej kary za grzech, którą wziął na siebie Chrystus w 100% - rozgrzeszenie czy składanie ofiar za grzech wg zasad starotestamentowych już nie obowiązuje. Przelana Krew Baranka Bożego jest doskonałą i złożoną raz na zawsze ofiarą przez którą mamy odpuszczenie naszych grzechów (Hebr 9,24-27). W Nowym Przymierzu człowiek nic nie może dodać, by zadośćuczynić za swoje grzechy czyli odpokutować - inaczej złożona ofiara Chrystusa na krzyżu byłaby nie doskonała ! Na próżno by zatem Pan Jezus umierał na krzyżu lub musiałby cierpieć w nieskończony sposób, co wiąże się z kolei ze składaniem ofiary bezkrwawej na katolickich mszach (msza to ofiara). Jedna błędna nauka pociąga za sobą kolejną błędną nauką. Obie są profanacją zasług Pana Jezusa i nie mają nic wspólnego z Jego nauczaniem. Nie ma tutaj miejsca na działającą łaskę, tylko zmodyfikowaną formą  starotestamentowego systemu ofiarniczego, gdzie jest interakcja pomiędzy kapłanem a ludem. To kapłan jest w centralnym miejscu, a nie Chrystus. To kapłan jest medium lub pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem, a nie Chrystus "Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus" (1Tym 2,5).

W Septuagincie czasownikiem „μετανοέω” zastępowane jest hebrajskie słowo „נָחַם” (nacham), oznaczające: odczuwać żal i skruchę, trapić się. W Biblii łacińskiej termin tradycyjnie przekładany jako poenitentia, ‘pokuta’ (od poena łac. ‘kara’), w Nowym Testamencie oznacza radykalną zmianę sposobu działania, zgodnie z tym, do czego wzywa Jan Chrzciciel: "Upamiętajcie się (gr. metanoia), bo bliskie jest królestwo niebieskie" (Mt 3,2).

W Dziejach Apostolskich 3,19 jest napisane "upamiętajcie się (gr. metanoia) i nawróćcie się (gr. epistrefo), aby były zgładzone wasze grzechy". W innym fragmencie jest mowa: "nawołując zarówno Żydów, jak i Greków do upamiętania się ( gr metanoia) do Boga i do wiary w Pana naszego Jezusa" DzAp 20,21. W sensie negatywnym metanoia oznacza przemianę umysłu, odwrócenia się od dotychczasowego myślenia, grzesznego sposobu życia, któremu towarzyszy smutek i żal, natomiast w sensie pozytywnym wiara jest zwróceniem się do Boga. Jedno bez drugiego nie może istnieć, aby doszło do prawdziwego nawrócenia grzesznika. Samo upamiętanie jest nie wystarczające w dziele odrodzenia - nowego narodzenia człowieka. "Łaską jesteśmy zbawieni przez wiarę, Boży to dar, nie z uczynków, aby nikt się nie chełpił" (Ef 2,8)

Podsumowując: zdefiniowana powyżej pokuta rozmija się całkowicie z nowotestamentową koncepcją upamiętania i nie można używać tych dwóch terminów zamiennie. Dlaczego to takie ważne?

Ponieważ zbawienie czy pewność życia wiecznego zależy od dwóch niezmiennych w zmiennym kulturowo i religijnym świecie. A mianowicie biblijne czy Chrystusowe zrozumienie WIARY i UPAMIĘTANIA. Mówiąc obrazowo, aby wzlecieć na obłoki czy do samego Nieba potrzebujemy dwóch skrzydeł zwanych wiarą i upamiętaniem. Stąd konieczność ich zdefiniowania.

Które z tych skrzydeł jest ważniejsze? Oba skrzydła są niezbędne, ponieważ z jednym nie jesteśmy w stanie wzbić się w powietrze - do Nieba. Z biblijnego punktu widzenia wpierw przychodzi upamiętanie, potem wiara rozumiana jako osobiste zaufanie Chrystusowi. Zewnętrznie dostrzegamy wpierw owoce upamiętania, ale bez wątpienia wiara była tam wcześniej. Podobnie w życiu Abrahama wiara działała długo wcześniej zanim został obrzezany i poczytano mu to za sprawiedliwość. "Usprawiedliwieni jesteśmy przez wiarę i tylko wtedy mamy pokój z Bogiem" (Rz 5,1).

Na przykładzie Lidii Pan Jezus otworzył jej serce i ona uwierzyła, co zostało rozpoznane przez innych wierzących, którzy ją potem ochrzcili. Wiara jest łaską, która gdy pojawi się w sercu człowieka rozpoczyna duchowe życie w przyjaźni z Bogiem. Odtąd żyjemy przez wiarę. "Sprawiedliwy z wiary żyć będzie" (Hebr 10,38) Dlatego obecność wiary w życiu tego, który upamiętuje się jest niezbędna i konieczna, inaczej upamiętanie jest bez wartości przed Bogiem.

Obowiązkiem chrześcijan jest upamiętanie i zwrócenie się do Boga (Mat 3,2 DzAp 8,22 Heb 6,1) Upamiętanie jest wymaganą łaską w Ewangelii. Pierwszym kazaniem Pana Jezusa było poselstwo na temat upamiętania (Mat 4,17). Ostatnimi słowami Chrystusa przed wniebowstąpieniem podobnie jak na początku swojej działalności publicznej było wezwanie do upamiętania (Łk 24,47). Upamiętanie miało szczególne miejsce w głoszonej Ewangelii przez apostołów (Mk 6,12).

W przymierzu starotestamentowym inaczej przymierzu uczynków nie było miejsca na upamiętanie. Opierało się na grzechu i śmierci jako skutku grzechu. Prawo żądało osobistego, doskonałego i powtarzalnego posłuszeństwa. Przeklętymi byli wszyscy, którzy nie spełniali tych oczekiwań (Gal 3,10) Nie ma tutaj informacji, że jeśli ktoś nie jest posłuszny we wszystkim ma się upamiętać, tylko że jest przeklęty.

Aktualnie żyjąc w przymierzu łaski w nowy sposób spójrzmy co Chrystus chce nam powiedzieć. Ewangelia to nie tyko nauka o wierze, ale też o upamiętaniu, które powinno być procesem ciągłym aż Chrystus w wierzących będzie całkowicie ukształtowany (Gal 4,19).

Nauka o upamiętaniu została wprowadzona przez Chrystusa i do Jego Ewangelii. Niestety nauczanie o upamiętaniu zostało zmarginalizowane we współczesnych kościołach, a istota upamiętania jest niezrozumiała.

1. Praktyczne sposoby działania upamiętania w życiu człowieka

a. częściowo przez Słowo Boże

"kiedy słuchali Słowa zostali poruszeni do głębi" (DzAp 3,17) Skutkiem zwiastowanego Słowa jest upamiętanie. Jaki jest cel głoszenia Słowa zza kazalnic czy ambon? Dzięki pomocy Ducha Św., który używając kaznodziei w głoszonym kazaniu przekonuje o grzechu, sprawiedliwości i o sądzie (Jn 16,8) doprowadza słuchacza do upamiętania, którego rezultatem jest zaufanie Bogu.

Zwiastowane Słowo jest porównane do młota i ognia (Jer 23,29), które kruszy i topi zatwardziałe serca grzeszników.

b. zawsze przez osobę Ducha Św.

Bez Ducha Św. nie ma życia, wiary, ani upamiętania. Bóg Ojciec i Syn Boży polecił Duchowi Św. nie tylko wprowadzenie uczniów we wszelką prawdę, ale poświadcza, że jesteśmy dziećmi Bożymi oraz przez całe nasze życie pomaga wierzącym w ich słabościach. On nie tylko bada ich serca, ale też odkrywa im Swoje zamysły i wstawia się za nimi. Duch św. może użyć człowieka w czasie głoszenia Słowa i wtedy zstępuje na słuchaczy w czasie kiedy się nie spodziewamy (DzAp 10,44). Znamienne jest, że Duch Św. zstąpił po poselstwie wiary w Chrystusa, którego konsekwencją jest przebaczenie grzechów.

Duch Św. przynosi oświecenie i nawrócenie. "I wyleję Ducha łaski", który dotyka serc (Zach 12,10). Różnorodność działania Ducha w życiu wierzących pozwala im na uświęcenie - przygotowanie na spotkanie z Chrystusem. Różnicą między wierzącym a niewierzącym jest namaszczenie Ducha Św., który daje duchowe zrozumienie (1Jn 2,20). "Ten, kto nie ma Ducha Chrystusa, ten nie jest Jego" (Rz 8,9).

I jeszcze jedno: jakakolwiek służba nie może pomóc grzesznikowi, dopóki Duch Św, nie przyłączy się do tego dzieła wierzącego. Zwróćmy uwagę, że inicjującą osobą do służby ewangelizacyjnej z eunuchem był Duch Św. On też doprowadził do zbawienia eunucha używając Filipa, który był posłuszny Duchowi Św. (DzAp 8,29). To Duch Św, ożywił martwego duchowo, chociaż przebudzonego eunucha. Duch Św, pracował w sercu Etiopczyka oraz w życiu Filipa. W swojej suwerennej woli Filip dzięki Duchowi wyłożył Ewangelię, ale to Duch Chrystusowy otworzył serce eunucha, który stał się wierzącym.

 

 2. Czym upamiętanie nie jest:

- strachem przed nadchodzącym sądem,

- zakłopotaniem, dyskomfortem lub wewnętrzną rozterką z powodu grzechu

- tylko poczuciem winy prowadzącym do wyznania grzechu (Jer 2,20)

- nawet porzuceniem wielu grzechów

 

3. Natura prawdziwego upamiętania:

a/ właściwe zrozumienie grzechu - wpierw człowiek rozpoznaje i rozważa czym jest grzech, ponieważ wejrzał w samego siebie (Łk 15,17; 1Król 8,47), co jest możliwe tylko wtedy, kiedy Bóg otwiera oczy grzesznika (DzAp 26,18)

b/ smutku z powodu (Ps 38,18) grzechu wynikającego z uświadomienia sobie i odczuciem wbitych gwoździ w ciało Chrystusa za każdy grzech (Zach 12,10). Zewnętrzne znaki wewnętrznego smutku to skruszone serce (Ps 51,17), rozdarcie serca (Joel 2,13), uderzenie się w pierś (Łk 18,13), nałożenie wora pokutnego (Iz 22,12), ścięciem włosów (Ezd 9,13).  Prawdziwy smutek sprawia, że Chrystus jest dla nas najcenniejszy.

c/ wyznanie grzechów- Żydzi w Starym Testamencie wyznawali swoje grzechy (Neh 9,2), wyznanie grzechów jest samooskarżeniem (2 Sam 24,17).i powinno być:

- dobrowolne (Łk 15,18)

 - szczere np. złoczyńcy na krzyżu, który uznał, że sprawiedliwie został skazany (Łk 23,41). W tym samym momencie Pan Jezus powiedział "dzisiaj będziesz ze mną w raju" (Łk 23,43). Augustyn rozważając ten fragment powiedział, że w jednej chwili wyznanie grzechu zamknęło bramy piekła i otworzyły się bramy Nieba".

Święte wyznanie grzechów oddaje Bogu chwałę "oddaj chwałę Bogu i złóż mu wyznanie" (Joz 7,19)

Wyznanie grzechów jest drogą do przebaczenia, jak w przypowieści o synu marnotrawnym (Łk 15,20), czy w życiu króla Dawida (2 Sam12,13).

Ap. Jan w liście napisał, że "jeśli wyznajemy grzechy Bogu On je nam przebaczy i oczyści od wszelkiej nieprawości" (1Jn 1,9).

Ap. Jakub wzywa, aby wierzący wyznawali grzechy jedni drugim (Jak 5,16). Ten fragment nie mówi nic o spowiedzi usznej. Ten fragment mówi o 3 kwestiach: a/ gdy wierzący upadł w jawny grzech powinien się publicznie upamiętać się (2 Kor 2,6-7)   b/ gdy człowiek wyznaje grzechy Bogu może mieć nadal ciężar w sumieniu i może być mu łatwiej, gdy powie go swojemu przyjacielowi      c/ zanim przyjdziesz do Boga po przebaczenie proś o pojednanie się z tym, którego skrzywdziłeś (Mat 5,23n).

d) wstyd z powodu grzechu (Ezech 43,10 , Ezdr 9,6)

do rozwinięcia ... - do dalszego rozważenia.

e) niewawiść do grzechu (Ezech 35,31)

do rozwinięcia .... - do dalszego rozważenia

f) odwrócenie się od grzechu (Joel 2,12, Ezech 14,6 Iz 55,7

do rozwinięcia ... - do dalszego rozważenia

 

Bez powyższych pięciu elementów nie możemy mówić o prawdziwym upamiętaniu w znaczeniu biblijnym.