Polska Chrześcijańska Służba
e-mail: pchswarszawa@gmail.com

W różnych okresach życia jesteśmy pod wpływem różnych autorytetów. Jedni są autorytetami w sprawie zdrowia, inni w finansach, inni w sprawach wiary itd. Na podstawie doświadczeń zyciowych weryfikujemy i oceniamy czy nadal ta osoba lub instytucja może być dla nas autorytetem czy straciliśmy do niej zaufanie. Gdy jesteśmy młodzi bezkrytycznie przyjmujemy opinie tej osoby, cenimy ją i wykonujemy jej zalecenia. Co w życiu wierzącego jest ostatecznym autorytetem? Człowiek, Biblia, duchowny, instytucja czy kościół? Zanim dokonamy wyboru musimy dokonać oceny. Ocena jest sposobem weryfikacji zbioru kompetencji poszczególnego człowieka lub organizacji. Autorytet natomiast jest pozytywną oceną zbioru tych kompetencji. Tutaj kluczowym jest kompetencja. Jak Bóg zapatruje się na tą sprawę? Rozważanie poniżej.

* * *

"Albowiem nie ten, kto sam siebie zaleca, jest wypróbowany, ale ten, kogo Pan poleca." 2 Kor 10,18 Kogo zatem Bóg poleca? Czy patrzy na naszą szczerość, wewnętrzne kwalifikacje czy zewnętrzny wygląd? "Ale Pan rzekł do Samuela: Nie patrz na jego wygląd i na jego wysoki wzrost; nie uważam go za godnego, albowiem Bóg nie patrzy na to, na co patrzy człowiek. Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce." 1Sam 16,7

Nie mamy naśladować człowieka bez względu na to kim jest, ponieważ każdy człowiek jest zwykłym grzesznikiem. Ale mamy rozpamiętywać przykład ich wiary (jeśli ją mieli) "pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili Słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia, naśladujcie wiarę ich." Hebr 13,7 Czy byli wierni Bogu do końca oraz jak wiara działała w ich życiu? Czy nauczane Słowo było odbiciem i wyznacznikiem postępowania w ich życiu?

Co ciekawe nawet apostołowie Jezusa dokonywali błędnych decyzji w kluczowych sprawach. Jedną z nich jest pośpiech w wyborze 12-tego apostoła. Ap. Piotr ograniczył wybór brakującego apostoła do własnych kryteriów, które okazały się błędne. Wszystko było biblijnie uzasadnione, ale to nie był ten czas wyboru apostoła w miejsce Judasza. Polecenie Pana Jezusa było jednoznaczne: "A oto Ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości." Łk 24,49 Mieli czekać na zesłanie Ducha Św, i na Jego dalsze instrukcje. Nie martw się przedwczesnie o przyszłość. Bóg kontroluje i wybiera tak jak sam chce.

Wiemy, że sam Bóg później wybrał na apostoła Saula zwanego później Pawłem "Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany na apostoła, wyznaczony do zwiastowania ewangelii Bożej," Rz 1,1

Dlatego nic nie usprawiedliwia nas. Na nas spoczywa obowiązek posłuszeństwa Słowu. Jeśli zostaniemy "wpuszczeni w maliny" winić powinniśmy siebie, a nie  innych.

Berejczycy choć mieli u siebie najlepszych mówców zanim przyjęli głoszone nauczanie osobiście badali Słowo. "Bracia zaś wyprawili zaraz w nocy Pawła i Sylasa do Berei; ci, gdy tam przybyli, udali się do synagogi Żydów, Którzy byli szlachetniejszego usposobienia niż owi w Tesalonice; przyjęli oni Słowo z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają." DzAp 17,10n

Jakie kryteria powinni mieć słudzy Chrystusa, aby mogli zdobyć autorytet ? Więcej w innym rozważaniu tutaj

 Po pierwsze to Bóg daje swoim sługom autorytet. " Wtedy Piotr, pełen Ducha Świętego, rzekł do nich: Przełożeni ludu i starsi! (...) A widząc odwagę Piotra i Jana i wiedząc, że to ludzie nieuczeni i prości, dziwili się; poznali ich też, że byli z Jezusem;" "A gdy skończyli modlitwę, zatrzęsło się miejsce, na którym byli zebrani, i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i głosili z odwagą Słowo Boże." DzAp 4,8.13.31

Przykład Pana Jezusa głoszącego w autorytecie: "A gdy Jezus dokończył tych słów, zdumiewały się tłumy nad nauką jego. Albowiem uczył je jako moc mający, a nie jak ich uczeni w Piśmie." Mt 7,28n

Po drugie jakie są kluczowe kompetencje sług Bożych?

Pan wykonuje swoje dzieło poprzez tych, których sam powołuje.

Pan powiedział, że obecny okres jest czasem, kiedy „pole jest już gotowe do żniwa” (to znaczy, że świat jest gotowy, aby nauczać ewangelii). "Otóż mówię wam: Podnieście oczy swoje i spójrzcie na pola, że już są dojrzałe do żniwa." Jn 4,35

Pan objawił uczniom kwalifikacje osób, którzy będą asystować w tym wielkim dziele:

- pragnienie, aby przyprowadzać dusze do Chrystusa.

- powołanie z góry, przez Boga przez objawienie.

- gotowość na otrzymanie poselstwa przez Ducha objawienia.

- gotowość, aby służyć Bogu całym sercem, mocą, umysłem i siłą.

- gotowość do nauczania o upamiętaniu i wierze.

Ci, którzy służą Panu w taki sposób, których On zalecił, sami uzyskują zbawienie, a także dostarczają środków do zbawienia wielu innym.

Dość lakoniczne, ale wyrażające istotę opisanych cech sług Bożych są podane niżej kompetencje starszych oraz rola apostołów"

"Upatrzcie tedy, bracia, spośród siebie siedmiu mężów, cieszących się zaufaniem, pełnych Ducha Świętego i mądrości, a ustanowimy ich, aby się zajęli tą sprawą; My zaś pilnować będziemy modlitwy i służby Słowa.(...) i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, i Filipa, i Prochora, i Nikanora, i Tymona, i Parmena, i Mikołaja," DzAp 6,3n.5

W powyższym opisie są 3 kompetencje dla diakonów oraz 2 kompetencje dla pasterzy ( modlitwa i służba Słowa).

1/ zaufanie - nie stronniczy, postępują uczciwie bez preferencji konotacji rodzinnych mogących determinować ich wybory itd

2/ pełni Ducha- tzn. bycia kontrolowanym przez Boga, pełni posłusznym Jego Słowu. Wiara jest warunkiem otrzymania pełni Ducha św. Ale jak? Jeśli nie wierzysz, że można uzyskać pełnię Ducha, nie uzyskasz Go. Jeśli tego nie chcesz, nie dostaniesz tego. Jeśli się tego nie spodziewasz, również nie dostaniesz tego. Jeśli  wierzysz, pragniesz tego, ale zachowanie i postawa wskazuje na coś innego nigdy tego nie dostaniesz. Być pełnym Ducha oznacza, że w cierpliwej ufności wierzymy w możliwość napełnienia oraz mamy takie pragnienie w naszych sercach, wskutek czego postawa wierzącego wytwarza takie postępowanie, w którym nie ma ani gaszenia ani zasmucenia Ducha św, Dopiero wtedy i tylko wtedy rzeczywiście będziemy napełnieni Duchem.

Podnieś ich do Boga, a staną się czyści. Ktokolwiek pragnie i wierzy, że otrzyma od Chrystusa pełnię Ducha, nie będzie zawiedziony. Bracia: „Nie macie, bo nie prosicie”. „Jeżeli wy, będąc źli, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom”, czyż „wasz Ojciec Niebieski nie da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą?”

3/ mądrości - Jeśli jesteśmy napełnieni Duchem, będziemy „pełni mądrości, łaski i mocy”.

Apostołowie zdawali się uważać, że to bardzo ważna sprawa, aby opiekować się garstką biednych wdów i dopilnować, aby miały swój sprawiedliwy udział w rozdzielanej skromnej jałmużnie kościoła jerozolimskiego. Zaskakujące są wymagane kompetencje sług do tak prozaicznych i świeckich czynności -„pełni Ducha Świętego i mądrości”. Użyta tutaj „mądrość” oznacza praktyczną roztropność, zdrowy rozsądek, umiejętność wyłapania oszusta, który mógł przyjść i jęcząc o zasiłek zabrać tym najbardziej potrzebującym.

Duch Święty napełnił Szczepana, zanim mógł rozdawać chleby i pieniądze wdowom w Jerozolimie. Jego świadectwo i głoszone z odwagą i pod namaszczeniem Słowo doprowadziło do wybuchu prawdziwej furii słuchaczy, tak że ukamienowali go. Przez jego świadectwo i ostatnie słowa modlitwy ap. Paweł został zbawiony.

Drugim usługującym przy stołach był Filip. Był też ewangelistą w Samarii, a prowadzony przez Ducha św. poszedł na pustynię, by przynieść zbawienie eunuchowi. Dlatego trudno przypisywać sztywne kompetencje diakonom i usługującym Słowem. Jeśli zajdzie potrzeba Bóg jeśli zechce użyje zwykłego, ale oddanego Bogu diakona w ewangelizacji (nie musi to być szczególny ewangelista) jak wspomnianego wcześniej Filipa, lub gruntowne nauczanie na temat Bożego nieskrępowanego i suwerennego wyboru i działania Boga w historii Izraela jakim podzielił się Szczepan. Bóg użył diakona w nawróceniu młodego Spurgeona, który czytał Ks. Izajasza lub Whitfielda, który na czas wyjazdu powierzył gardzoną wcześniej przez Wesleya służbę głoszenia Słowa na "wolnym terenie". Później powiedział, że "moją parafią jest cały świat".

Skoro do zaspokojenia doczesnych potrzeb wierzących są wymagane powyższe kwalifikacje jakimi kwalifikacjami powinni cechować się ci, którzy mają pilnować modlitwy i służby Słowa? Pragnienie pięknej pracy to trochę za mało ...

Ilu dzisiaj spośród wierzących i usługujących ma minimalne kompetencje opisane w DzAp 6,3 "cieszących się zaufaniem, pełnych Ducha Świętego i mądrości"? Dążmy do takiej jakości życia, a zobaczymy rzeczy, które były widziane w pierwszym kościele.