Polska Chrześcijańska Służba
e-mail: pchswarszawa@gmail.com

 Modlitwa może być mechaniczna, spontaniczna, jest prośbą o pomoc lub wyrażeniem podziękowania Bogu. Bez względu na stopień i rodzaj duchowości jest to zwrócenie się do znanego bliżej lub nieznanego Boga lub bóstwa. Szamani i mnisi używają swoich mantr, a chrześcijanie modlą się do osobowego Boga. Czy są jakieś zasady modlitwy w życiu wierzącego, które mogą sprawić, że przebiją one sufit i dotrą do Boga?. Dlaczego tak ważna jest medytacja nad Słowem Bożym, która buduje nasze zaufanie do Boga? Biblia jest pełna przykładów modlitw bohaterów wiary. Oni wiedli zwycięskie duchowe życie, ale kontakt z Bogiem przez medytację oraz rozmowę z Nim odgrywała ogromną rolę. Duchowe życie chrześcijańskie jest bogate, jest czymś wspaniałym niż powszechne znużenie nominalnym chrześcijaństwem i jego mechanicznymi modlitwami. Świadomy, a przede wszystkim narodzony z góry chrześcijanin jest w opozycji do medytacji praktykowanej w jodze, w której czyha niebezpieczeństwo poddania się pod wpływ nieznanego ducha tego świata. Poniżej odkryj co Biblia mówi o modlitwie oraz jak można ją stosować w praktyce dla własnego szczęścia i pocieszenia.

***

Król Dawid w psalmach wielokrotnie wyrażał pragnienie Boga. On nie tylko znał charakter Boga, ale odczuwał potrzebę zwracania się do osobowego Boga, który był Jego najlepszym Przyjacielem.  Ps 28,1 "będę wołał do Ciebie, Panie", Ps 55,17n "będę wzywał mojego Boga", Ps 61,3 "wołam do Ciebie", Ps 63,2 "Ciebie gorliwiem szukam", Ps 121,1 "wznoszę oczy moje", Ps 86,7 "wzywam Cię"

Gdy wzywamy Boga w modlitwie, On daje nam siłę. Jeśli nie ma wiary nawet najwspanialsza modlitwa niewiele pomoże. Moc modlitwy jest uwarunkowana od tego, na ile ufamy Bogu. Wiara chrześcijanina to nie akt jednorazowy, ale od momentu jak ją otrzymaliśmy jako dar Boży ona rośnie "z wiary w wiarę" kiedy ją ćwiczymy. Im bardziej opieramy się w modlitwie na Bogu, tym bardziej doświadczamy Jego mocy. Mamy konflikt w modlitwie, bo zmagamy się ze światem niewidzialnym, dlatego potrzebujemy pomocy Ducha Św.

1/ Moc Boża objawia się w modlitwie

Jk 5,17 "Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, żeby nie było deszczu i nie było deszczu na ziemi przez trzy lata i sześć miesięcy."

1Król 17,20.22 "Następnie zawołał do Pana tak: Panie, Boże mój! Czy także na tę wdowę, u której jestem gościem, chcesz sprowadzić nieszczęście, pozbawiając życia jej syna? (...) I wysłuchał Pan prośby Eliasza, i wróciła dusza tego dziecka do niego, i ożyło."

2Kron 14,10n "Wtedy Asa tak wołał do Pana, Boga swego: Panie, oprócz ciebie nie ma takiego, kto by mógł pomóc w walce między silnym a bezsilnym. Pomóż nam, Panie, Boże nasz, bo na tobie się oparliśmy i w imieniu twoim wyruszyliśmy przeciwko tej gromadzie. Panie! Tyś Bogiem naszym, niech ci nie sprosta człowiek! Pan pobił tedy Kuszytów wobec Asy i wobec Judejczyków, i Kuszyci zaczęli uciekać,"

Jer 29,12.14 "Gdy będziecie mnie wzywać i zanosić do mnie modły, wysłucham was. Objawię się wam - mówi Pan - odmienię wasz los i zgromadzę was ze wszystkich narodów i ze wszystkich miejsc, do których was rozproszyłem - mówi Pan - i sprowadzę was z powrotem do miejsca, skąd skazałem was na wygnanie."

Gen 24,12.15 "I rzekł: Panie, Boże pana mojego Abrahama, poszczęść mi dziś i okaż łaskę panu mojemu Abrahamowi. (...) Zanim zamilkł, pojawiła się z dzbanem na swym ramieniu Rebeka,"

Diabeł zna moc modlitwy. Jego celem jest zakwestionowanie przez wierzących sensu modlitwy i zaniechanie jej. Poprzez próby i doświadczenie trzyma nas słabych w tej dziedzinie.

2/ Natura modlitwy - albo szczera i prawdziwa, albo tylko formalna. Modlitwa jest prawdziwa tylko wtedy kiedy jest dziełem Ducha Św.

3/ Przeciwności w modlitwie

a/ z natury nie chcemy modlić się. Potrzebujemy stale Ducha Św., aby nam w tym pomógł, aby pokonać trudności

b/ czasami trudno wyrazić słowami nasze westchnienia

c/ niewiara, która trzyma z dala od Słowa i przynosi zwątpienie

d/ nie prosimy o pomoc w modlitwie z powodu dumy, samowystarczalności

e/ z natury nie chcemy być sami z Bogiem. Chrześcijanie lubią przebywać ze sobą, trudniej w samotności być z Nim.

W modlitwie jesteśmy gotowi stawić czoła różnym przeciwnościom Ps 112,7 "Nie boi się złej wieści, Serce jego jest mocne, ufa Panu."

A. Serca skoncentrowane tylko na Bogu

B. Pragnienie modlitwy - wypełnienie w Rz 8,26n

C. Poleganie na Bogu

D. Oddalenie od Boga - beznadziejny stan duchowy

 

Ad A.

Skieruj swoje oczy na Bogu. Obiektem wiary i nadziei - żywy Bóg. Wpierw proszą Jeremiasza o słowo od Boga, co mają robić. Jer 42,2 "Przystąpili do proroka Jeremiasza i rzekli: Niech nasze błaganie dotrze do ciebie! Módl się za nami do Pana, twojego Boga, za tą całą resztą, gdyż z wielkiej liczby pozostała nas tylko mała garstka, jak to widzisz na własne oczy!"  Reakcją Żydów na radę Jeremiasza z powodu grzechu było jej odrzucenie 42,2n.4 "A gdy Jeremiasz wypowiedział do końca przed całym ludem wszystkie słowa Pana, ich Boga, wszystkie owe słowa, z którymi posłał go do nich Pan, ich Bóg, Rzekł Azariasz, i wszyscy zuchwali i oporni mężowie do Jeremiasza: Kłamiesz! Nie posłał ciebie Pan, nasz Bóg, z poleceniem: Nie idźcie do Egiptu, aby tam przebywać jako obcy przybysze. ... I nie usłuchał Jochanan, syn Kareacha, i wszyscy dowódcy wojsk, i cały lud głosu Pana, aby pozostać w ziemi judzkiej,". Oni wzgardzili Bogiem, nie Jeremiaszem. Podobnie jak w Ps 123,1n.4 "Oczy moje wznoszę ku tobie, Który mieszkasz w niebie. Oto jak oczy sług na rękę swych panów, Jak oczy służebnicy na rękę swej pani, Tak oczy nasze patrzą na Pana, Boga naszego, Aż się zmiłuje nad nami. Dusza nasza nasycona jest bardzo Pośmiewiskiem zadufanych w sobie, Wzgardą pyszałków." Prorocy cierpieli z powodu poselstwa, Pośrednik też cierpiał Hebr 12,2 "Patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego." Dlatego zabierz oczy z samego siebie, co inni myślą o tobie, a patrz na Pana.

Bóg uważnie słucha nas - miejmy właściwe myślenie - Mal 3,14-18 "Mówiliście tak: Próżna to rzecz służyć Bogu! I jaki pożytek z tego, że przestrzegamy jego przykazań i że chodzimy w pokutnej szacie przed Panem Zastępów? My uważamy raczej zuchwałych za szczęśliwych, gdyż powodzi im się dobrze, chociaż bezbożnie postępują, a nawet kuszenie Boga uchodzi im bezkarnie. Tak to mówili między sobą ci, którzy boją się Pana, a Pan uważał i słyszał to. I tak została spisana przed nim księga pamiątkowa dla tych, którzy boją się Pana i czczą jego imię. Będą moją własnością - mówi Pan Zastępów - w dniu, który Ja przygotowuję, i oszczędzę ich, jak ktoś oszczędza swojego syna, który mu służy. Wtedy znowu dostrzeżecie różnicę między sprawiedliwym a bezbożnym, między tym, kto Bogu służy, a tym, kto mu nie służy."

B. Pragnienie, aby Bóg mówił do nas. Chociaż czasami nie ma odpowiedzi przez długi czas lub czasami przychodzi niespodziewana odpowiedź. Pokusa, by myśleć, że Bóg nie działa w naszej sytuacji. W modlitwie doświadczamy Jego obecności, ale nie tylko my mówimy do Boga, ale On mówi do nas. Przekonanie, że Bóg usłyszał nas.

Modlitwa w problemach: Ps 55,17n "Ja do Boga wołam, A Pan mnie wybawi. Wieczorem, rano i w południe narzekać będę i jęczeć, I wysłucha głosu mojego." Psalmista żył z Bogiem w społeczności - żył życiem w modlitwie i uwielbienia. Dawid miał pewność, bo chodził z Panem i jego modlitwy były zgodne z Bożą wolą. Miał wiele problemów, często na skutek grzechu i nieposłuszeństwa. W tych problemach nie stał sam. Społeczność z Bogiem chroni nas przed kompromisem. Dajemy radę nie w swojej sile, ale dzięki Duchowi Św. - jeśli przychodzi pragnienie od Pana, to będziemy posłuszni

Pan Jezus ciągle modlił się - w społeczności ze swoim Ojcem - Jn 11,41n "A Jezus, wzniósłszy oczy w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał. A Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz".

C. Poleganie na Bogu na przykładzie Daniela

a/ trudności jakich doświadcza Daniel

b/ Bóg, któremu służy

c/ życie wiary i modlitwy Daniela

Życie i służba Daniela obejmuje 70 lat w niewoli babilońskiej, do której został wzięty gdy miał ok. 16 lat. Wybrany do służby na dworze królewskim jako jeden z nielicznych po przejściu najlepiej próby. Daniel miał poselstwo do Żydów i nie-Żydów w czasie teraźniejszym i przyszłym.

Rozdz. 9 - 12 wizja Pana - Boże prowadzenie, moc działania w życiu człowieka

Imię Daniel oznacza "Pan (Jahwe) jest moim sędzią"

Ad. a/ konflikty jakich doświadczał Daniel. Należy pamiętać, że jako naśladowcy Chrystusa bez względu na miejsce zamieszkania będziemy także w konflikcie (zobacz Jn 16,33 DzAp 14,22 2Kor 1,8-11 2 Kor 4,8-10 oraz 11,23 do 12,10)

4 strefy życia Daniela, w których musiał oprzeć się na Bogu. Życie wierzących podobnie jak Daniela jest służbą jedynemu Bogu.

1/ opuszczenie strefy komfortu na skutek działań wojennych. Daniel w wieku 16 lat musiał opuścić swój kraj, został wzięty do niewoli jako jeniec do nieznanego kraju. Jego kraj został podbity, a świątynia, gdzie uwielbiał Boga ze swoimi rodzicami została zniszczona. Bez względu na okoliczności nawet te najgorsze Bóg nadal był z Danielem - chronił go razem z jego trzema przyjaciółmi.

2/ szok kulturowy i obyczajowy jest też uciskiem Daniela. To co uchodzi za normę etyczną w kraju, do którego przybył jest dla niego obrzydliwością i grzechem, złamaniem przykazań. Trudności w adaptacji, ponieważ nowy język, zwyczaje, styl życia, standardy w szkole. To wszystko prowadzi do ostracyzmu i osamotnienia. Nie wiemy jak pozostali Żydzi poradzili sobie z tą próbą wiary czy zasymilowali się i dostosowali się do nowych warunków życia. W księdze Daniela czytamy, że zarówno Daniel jak i jego trzej przyjaciele nie poszli na kompromis ze światem i grzechem. Pielęgnowali osobistą świętość i unikali wszystkiego co mogło prowadzić ich na kompromis ze swoim sumieniem. 

3/ nowa rzeczywistość duchowa Daniela. Daniel był nauczony uwielbiać jedynego Boga, w nowym kraju było praktykowane bardziej atrakcyjne wielobóstwo, które miało wpływ na codzienne życie. Uwielbianie jednego Boga było tam traktowane jako odszczepieństwo i bluźnierstwo wobec ich bogów.

4/ nowa forma edukacji opartej na efekcie "prania mózgu", której celem była zmiana myślenia uczniów zgodnie z ogólnie pojętym patriotyzmem państwowym.

Daniel był zmuszony odbyć 3 letnie kompleksowe szkolenie. Spośród kadetów wybierano najzdolniejszych na stanowiska państwowe. Całkowite i bezwolne oddanie się uczniów gwarantowało dobre perspektywy i dobry zawód. Nebukadnezar okazywał najbardziej oddanym i lojalnym uczniom wiele przywilejów. Najlepszemu oddawał kontrolę nad państwem. System edukacyjny obcy dla Daniela miał wpływ na każdą dziedzinę jego życia. Ten system był nieludzki, niszczył jednostki i ich osobowość, ponieważ liczył się kolektyw, był sztywny i nie podlegał zmianom, preferował silniejszych, pogardzał słabością - też tą fizyczną. Trudno było jednostce odnaleźć się w takich warunkach. Daniel bez rodziców, w nowym miejscu pamiętał o jedynym Bogu. Im więcej konfliktów miał, tym coraz częściej zwracał się do Boga, którego znał z dzieciństwa. Jedną z prób była proponowana dieta w nowej szkole. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że to mała rzecz, nieistotna. Ale Bóg jest zainteresowany każdą nawet tą najmniejszą rzeczą, a co robimy wbrew Jego woli nawet w tej najmniejszej rzeczy jest kompromisem, który jest grzechem. Daniel traktował to poważnie i rozważał w sercu i oceniał czy jego działania podobają się Bogu czy nie. Dla Daniela było to najważniejsze. Dlatego czytamy w Hebr 11,6 "bez wiary nie można podobać się Bogu" oraz "nie ten, kto woła Panie, Panie wejdzie do Królestwa Bożego, ale ten kto pełni wolę Ojca, który jest w Niebie". Daniel znał czym jest posłuszeństwo Bogu i że zaufanie Bogu opiera się na wyborze tego,co jest zgodne z Jego wolą. Daniel znał wolę Boga i nie dewaluował jej, nie umniejszał ją i nie traktował jej selektywnie wg własnego wyboru. Zanim wszedł do jadalni z suto zastawionymi stołami mięsem i alkoholem postanowił nie kalać się tego rodzajem jedzeniem (Dan 1,8). "Nie upijajcie się winem, ale bądźie pełni Ducha" Ef 5,16 Daniel chciał zachować trzeźwość umysłu, aby Bóg do niego mówił. On nie tylko przygotował się w modlitwie co ma robić, ale Bóg utorował mu drogę, że "znalazł łaskę i miłosierdzie przełożonego" (Dan 1,9). Bóg współdziała we wszystkim z tymi, którzy Boga miłują" Rz 8,28.

W szkole imiona uczniów zostały zmienione. Program edukacyjny nie preferował różnorodności oraz miał ich uwolnić raz na zawsze od przeszłości. W taki sposób Żydzi mieli zapomnieć o  swoim Bogu. Należy pamiętać, że każde imię Żyda miało znaczenie i odniesienie do Boga, np. imię Miszael oznacza "Jahwe jest łaskawy", kolejny przyjaciel Daniela Ananiasz - "Jahwe pomaga". System babiloński zmienił ich imiona na nowe, które mają związek z duchową rzeczywistością - innymi bóstwami.   I tak imię Daniela zmieniono na Baltazar co oznacza "Bal ochrania", , Miszael na Meszach o oznacza "należy do Aku" oraz Azariasz na Abed-nego co oznacza "sługa Nego". Warto zwrócić uwagę, że nie są to neutralne imiona. System światowy ma na celu wymazanie imienia jedynego, prawdziwego Boga z pamięci. Propagowany jest aktualnie uniwersalizm - łączenie różnych wierzeń bez ich oceniania - taki swoisty synkretyzm religijny. Niestety niektóre nurty chrześcijańskie również popadły w pułapkę idąc na kompromis z nimi.

"Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki." (2 Kor 11,13-15)

Daniel nie  poszedł na kompromis. Pomimo, że został zmuszony do zmiany imienia nadal wierzył w jedynego Boga. Jego wiara była próbowana przez nadchodzącą presję prześladowań. Wyzwaniem dla Żydów było oddanie czci posągowi co było złamaniem II przykazania. Nie wiemy czy pozostali Żydzi ulegli i oddali cześć posągowi, ale Księga Daniela wspomina o samym Danielu i jego trzech przyjaciołach. Oni nie zgięli swojego kolana przed figurą. Skąd czerpali siłę będąc w mniejszości? Z bliskiej społeczności z Bogiem przez modlitwę. Modlitwa tutaj jest kluczem. To ukryta aktywność, którą widzimy w ich determinacji i publicznych decyzjach.

Ich zwycięstwo wiary pomimo presji prześladowań (Dan 3,12-15), oraz zniechęceń (rozdz.7 -12).

Księga Daniela odkrywa moc modlitwy.

A. Suwerenny Bóg odpowiada na modlitwy tych, którzy wołają do Niego w szczerości.

"Wołaj do mnie, a odpowiem ci i oznajmię ci rzeczy wielkie i niedostępne, o których nie wiesz!" Jer 33,3

B. Suwerenny Bóg zawsze uczci tych, którzy szukają Go (Dan rozdz.1-2, Mt 6,33 )

"To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat." Jn 16,33

"I błogosławił Heli Elkanie i jego żonie, mówiąc: Niechaj ci Pan wzbudzi potomstwo z tej żony w zamian za tego, którego odstąpiła Panu. Potem poszli do swojej miejscowości. I wejrzał Pan na Annę, i poczęła, i porodziła trzech synów i dwie córki." 1 Sam 2,20n

 Postawa modlitwy Daniela - przykładem dla wierzących jak modlić się:

1. Kiedy jesteś samotny, odizolowany podnieś oczy i patrz na Niego i zawołaj "pomóż mi". Daniel uznaje Boga za przyjaciela nie tylko przed, ale w czasie problemów. On jest najlepszym przyjacielem. Ap. Paweł napisał, że kiedy był w najtrudniejszej sytuacji sam był ktoś z nim. "W pierwszej obronie mojej nikogo przy mnie nie było, wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone; Ale Pan stał przy mnie i dodał mi sił" 2 Tym 2,16n

2. Nie pozwól, aby cierpienie i trudy dnia codziennego lub inne trudności powstrzymały cię od właściwego rozumienia Boga. W każdej sytuacji patrz i wołaj do Boga. Nie tylko kiedy jest dobrze, ale szczególnie wtedy, gdy jest źle. Pomimo braku emocji lub pokusy rzucenia wszystkiego wołaj do Boga i czekaj na Jego odpowiedź. (Pan Jezus w Getsemane i postawa uczniów).

3. Nie tylko oprzyj się na jedynym Bogu - Przyjacielu, ale bądź Mu wdzięczny. Daniel stale modlił się, ponieważ wiedział, że jest w ciągłej walce. Dopóki nie jesteśmy w Niebie jesteśmy cały czas narażeni na ataki ze strony wroga. Matka Augustyna Monika modliła się 17 lat o nawrócenie  swojego syna. "Ja do Boga wołam, A Pan mnie wybawi. Wieczorem, rano i w południe narzekać będę i jęczeć, I wysłucha głosu mojego." Ps 55,17n

4. Polegaj na Bogu w każdej sytuacji - to jest prawdziwe uwielbienie Boga. Im bardziej polegamy na Nim, tym bardziej jesteśmy szczęśliwi. Wbbrew pozorom Księga Daniela jest pełna nadziei - nie jest pesymistyczna. Jest w niej coś wspaniałego, świadectwo wielkiej więzi Daniela z Bogiem. To prawda, że Daniel wiele przeszedł presji, ale czy nie jest najpiękniejszą nagrodą, gdy sam Bóg zwraca  się do Daniela "I rzekł do mnie: Danielu, mężu miły" Dan 10,11 oraz "I rzekł: Nie bój się, mężu miły, pokój ci! Bądź mężny, bądź mężny! A gdy rozmawiał ze mną, poczułem siłę i rzekłem: Niech mówi mój Pan, bo mnie posiliłeś." Dan 10,19. Daniel nigdzie nie narzeka lub skarży się. Jest szczęśliwym człowiekiem, pomimo mizernych okoliczności. Ale jego źródłem posilenia i szczęścia nie jest to co my możemy dla Boga zrobić, ale co Bóg nam oferuje kiedy trwamy w miłosnej społeczności z Nim

Jonathan Edwards był jednym z najlepszych teologów w historii, który (słusznie) podkreślał chwałę Boga. Pragnął, aby Bóg był uwielbiony ponad wszystko i we wszystkich. I z tego powodu, jeśli chodzi o działania ludzkości, Edwards również mocno podkreślał zależność człowieka od Boga. Widział to jako biblijną drugą stronę uwielbienia Boga w człowieku. Jedno z jego najsłynniejszych kazań nosi tytuł „Bóg uwielbiony w człowieku, który polega na Nim”. W nim nieustannie argumentuje, że człowiek nie tylko jest zależny od Boga we wszystkim, ale że Bóg ustanowił to w ten sposób, aby mógł być bardziej uwielbiony. Można by przytoczyć wiele cytatów z tego kazania. W jednym z cytatów szczegółowo opisuje nasze poszukiwanie szczęścia.Edwards pisze,

"Starajmy się zdobyć i pogłębić świadomość naszej wielkiej zależności od Boga, skupiać nasze oczy wyłącznie na Nim, umartwiać samozależne i zadufane w sobie usposobienie. Człowiek jest z natury niezwykle skłonny do wywyższania się i polegania na własnej sile lub dobroci; jakby od samego siebie musiał oczekiwać szczęścia”.

Edwards w powyższym tekście zachęca słuchaczy, aby mieli „wrażliwość na własną zależność od Boga”. Nie tylko powinni o tym wiedzieć, ale także czuć, że naprawdę jesteśmy od Niego zależni we wszystkim. Podkreślał, że często oszukujemy samych siebie, bo wiemy o tym, ale jesteśmy dalecy od praktykowania tego każdego dnia. Powodem jest jak wspomina wyżej po pierwsze skłonność do wywyższania się; po drugie, poleganie na własnej sile lub dobroci. Ale ostatnia sentencja jest pomocna dla nas, gdy twierdził, że w naszym braku zależności zachowujemy się tak, jakbyśmy „od [siebie] musieli oczekiwać szczęścia”.

To właśnie oczekiwanie szczęścia jakie chcemy zdobyć po swojemu prowadzi nas do nieszczęsnego upadku. Szukamy radości w obszarach, które nie mogą dać satysfakcjonującej radości (o tym częściej się tylko mówi), a także myślimy, że możemy zdobyć szczęście sami, co jest jeszcze bardziej złudne i fałszywe.

Prawdą jest, że nie można wykrzesać własnego szczęścia polegając na własnych zabiegach i wysiłkach. Bóg tego nie chce. Wiemy, że we wszystkim mamy polegać na Bogu, a jednak jeśli chodzi o własne szczęście, chcemy w jakiś sposób mieć nad tym kontrolę. Odkrywcze dla nas dzisiaj, a praktykowane przez Daniela jest poleganie na Bogu w kwestii szczęścia i wiedza, że ​​On to ustawił w ten sposób dla mojego dobra i dla Jego chwały.

Bóg to nie tylko „Bóg, moja radość” (Psalm 43:4). Potrafi także „wnieść więcej radości w moje serce” (Psalm 4:7). Obyśmy więc postrzegali Boga nie tylko jako cel naszej wiary, ale jako Dawcę naszego szczęścia.

 5. Jak w beznadziejnej sytuacji jest ten, który nie zna Boga. Jeśli nie można polegać na Bogu to stan człowieka jest beznadziejny. Zasoby jakie mamy w tym niestabilnym świecie nie mogą nam dać żadnych gwarancji ani w życiu doczesnym ani w przyszłym.

"Niech życie wasze będzie wolne od chciwości; poprzestawajcie na tym, co posiadacie; sam bowiem powiedział: Nie porzucę cię ani cię nie opuszczę. tak więc z ufnością możemy mówić: Pan jest pomocnikiem moim, nie będę się lękał; Cóż może mi uczynić człowiek?" Hebr 13,5n

 

Uciski i rozczarowania oraz zniechęcenia są chlebem powszednim wierzącego. Poniżej rozważanie psalmisty Dawida na temat modlitwy:

"Wysłuchaj, Boże, błagania mojego, Zważ na modlitwę moją! Z krańców ziemi wołam do ciebie w słabości serca: Wprowadź mnie na skałę wyższą ode mnie!" Ps 61,2n

Modlitwa jest wołaniem słabości serca. Wołamy do Boga kiedy czujemy się słabi i pokonani. Wtedy jest płacz i pragnienie serca.

Psalmista jest z dala do miejsca uwielbienia jedynego Boga, którego centrum było w Jerozolimie. Wołał jak Jonasz w głębi ryby. Trudny do opisania stan rozdartego serca. Serce będące w słabości (Ps 102 , 77, 142, Jon 2,1-7. Naturalnie chcemy pokonać słabość i bezsilność. Zwróćmy uwagę, że to właściwe kiedy w takich okolicznościach zwracamy się do Boga. Doskonałym przykładem jest dla nas Pan Jezus. Zaczął i zakończył 3 letnią służbę modlitwą.

"A gdy wszystek lud przyjmował chrzest i gdy Jezus został ochrzczony i modlił się, otworzyło się niebo I zstąpił na niego Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica, i odezwał się głos z nieba: Tyś jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem" Łk 3,21n

"W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga" Łk 6,12

"A Jezus, zawoławszy wielkim głosem, rzekł: Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego. I powiedziawszy to, skonał." Łk 23,46

Bez względu na osobisty stan czy to w depresji, wyrzuty sumienia z powodu przeszłych grzechów jedynym rozwiązaniem dla wierzącego jest wołać do Pana. Możemy wątpić w Bożą miłość w czasie kryzysu, ale i tak wołaj do Boga.

Dlaczego wołać do Boga w takich okolicznościach?

1/ uznajemy, że w obliczu kryzysu jest tylko jedne miejsce gwarantujące bezpieczeństwo - "Pan skałą i twierdzą moją, i wybawieniem moim, Bóg mój opoką moją, na której polegam. Tarczą moją i rogiem zbawienia mego, warownią moją." Ps 18,2

2/ tylko Bóg daje nam siłę i stale posila nas - "Choć bowiem ukrzyżowany został w słabości, lecz żyje z mocy Bożej. Bo i my jesteśmy słabi w nim, lecz będziemy żyć z nim z mocy Bożej wśród was." 2 Kor 13,4 oraz "Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie." Flp 4,13

3/ nie możemy doświadczyć, że Bóg na podtrzyma dopóki nie będziemy w takiej sytuacji - Ps 27 42

Zastosowanie dla wierzących:

a/ patrz ponad okoliczności - "Oczy moje wznoszę ku górom: Skąd nadejdzie mi pomoc? Pomoc moja jest od Pana, Który uczynił niebo i ziemię." Ps 121,1n

Poleganie na Bogu przyniesie nie tylko pokój Boży, ale szczęście pomimo okoliczności. Dlatego zwróć swoje oczy na Pana - On jest naszym źródłem i chce nam pomóc. 

"A Jezus, wzniósłszy oczy w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał. A Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na lud stojący wkoło, aby uwierzyli, żeś Ty mnie posłał." Jn 11,41n oraz "To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy swoje ku niebu, rzekł: Ojcze! Nadeszła godzina; uwielbij Syna swego, aby Syn uwielbił ciebie;" Jn 17,1

b/ moc Ducha św, w modlitwie - znaczenie duchowej mocy 

c/ koncentrujemy się i patrzymy na Boga i Jego pomoc trwając  w modlitwie

Dlaczego ważne jest trwanie w modlitwie? "Ja do Boga wołam, A Pan mnie wybawi." Ps 55,17

Pan obdarza nas różnymi łaskami, ale w godzinie potrzeby potrzebujemy szczególnej łaski. Dlatego w nagłych problemach przychodzimy w modlitwie do Boga, by doświadczyć mocy. Tak jak w życiu Daniela modlitwa sprawia, że będziemy mieli odwagę, pewność, cierpoliwość, determinację, że nadejdzie odpowiedź. Gdy uświadamamy sobie Bożą obecność w modlitwie nasze serce i umysł są skoncentrowane na Bogu.

Jak i o co modlić się?

a/ celem służby jest osobiste odkrywanie Bożej woli w życiu każdego wierzącego

"Dlatego i my od tego dnia, kiedy to usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić i prosić, abyście doszli do pełnego poznania woli jego we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu" Kol 1,9 oraz "Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego," Kol 1,13

b/ modlitwa z dziękczynieniem, która jest jedną z form uwielbienia

"W modlitwie bądźcie wytrwali i czujni z dziękczynieniem" Kol 4,2 oraz "Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Chrystusa Jezusa, który nieustannie toczy za was bój w modlitwach, abyście byli doskonali i trwali we wszystkim, co jest wolą Bożą." Kol 4,12

c/ modlitwa jest naszym zwyczajem, którą kontynuujemy w każdym czasie i miejscu "módlcie się bez ustanku" 1 Tes 5,17

im więcej pracuję, tym więcej modlę się, gdy otworzę oczy proszę, aby dał zrozumienie, gdy ubieram się proszę, aby przyoblekł mnie w Swoją sprawiedliwość, gdy zmywam naczynia, by oczyścił moje grzechy. To oznacza, że każde działanie i czynność przynosimy w modlitwie, która o każdej porze dnia i nocy jest praktyczna.

Modlitwa jako społeczność z Bogiem jest przywilejem. W czasie smutku, konfliktu, kryzysu potrzebujemy nadnaturalnej  mocy Ducha św. Rezultatem trwania w modlitwie jest duchowa gotowość na nieoczekiwane wydarzenia oraz wolny i szybki dostęp do tronu łaski "Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze." Hebr 4,16

d/ modlitwa połączona z oczekiwaniem:

- wierzyć, że przyjdzie odpowiedź

- napieranie w modlitwie Mt 7,7 11,24 21,21n Jn 14,13 i 15,7

- znaczenie i sens modlitw - nie bezmyślne

- ważność rzeczy, o które modlimy się

- intensywność i determinacja w modlitwie "Dawidowy. Do ciebie wołam, Panie, skało moja, Nie bądź głuchy na wołanie moje, Abym, jeślibyś milczał, Nie stał się podobny do tych, którzy schodzą do grobu!" Ps 28,1 "Boże! Tyś Bogiem moim, ciebie gorliwie szukam, Ciebie pragnie dusza moja; Tęskni do ciebie ciało moje, Jak ziemia zeschła, spragniona i bezwodna." Ps 63,2

Taka intensywność i gorliwość modlitwy wynika a/ z powodu okoliczności, kryzysu, nieoczekiwanych ucisków b/ Duch Boży pobudza nas do takiej modlitwy w kokretnej sprawie.

 e/ modlitwa tylko w Chrystusie i przyjaźń z Duchem św.

W modlitwie wyrażamy swoją zależność od Boga. Jest to dla nominalnych chrześcijan przejaw fanatyzmu, dla niewierzących jest to krępujące i oznaka braku inteligencji i prymitywizmu. Ale Bóg dla zrodzonego z góry dziecka Bożego jest medium, autorem i źródłem. Wszystko, co mamy, mądrość, przebaczenie grzechów, wyzwolenie z piekła, przyjęcie Bożej łaski,  świętość, prawdziwe pocieszenie i szczęście, życie wieczne i chwałę, pochodzi od Boga przez Pośrednika; a tym Pośrednikiem jest Bóg  Jezus Chrystus. Od takiego Pośrednika jesteśmy całkowicie zależni, jako od tego, przez którego otrzymujemy wszystko. Jest to więc inny sposób polegania na Bogu dla wszelkiego dobra. Bóg nie tylko daje nam Pośrednika i przyjmuje Jego pośrednictwo, a ze swojej mocy i łaski obdarza rzeczami nabytymi przez Pośrednika.

Nasze błogosławieństwa są tym, co posiadamy w drodze zakupu; a zakup jest dokonywany od Boga, błogosławieństwa są nabywane od Niego, a Bóg daje nabywcy; i nie tylko to, ale Bóg jest nabywcą. Tak, Bóg jest zarówno nabywcą, jak i ceną; Chrystus, który jest Bogiem, nabył dla nas te błogosławieństwa, ofiarowując siebie jako cenę naszego zbawienia. Kupił życie wieczne przez ofiarę z samego siebie. Hebr. 7,27 „Ofiarował samego siebie”. Hebr 9,26. „Pojawił się, aby zgładzić grzech przez ofiarę samego siebie”.

Wierzący w rozumieniu duchowo narodzonych mają zarówno swoją duchową doskonałość, jak i błogosławieństwo dzięki darowi Ducha Świętego i Jego zamieszkiwaniu w nich. Nie tylko są powodowane przez Ducha Świętego, ale są w Nim jako ich zasada. Duch Święty, stając się mieszkańcem, jest zasadą życia w duszy. Działając w, na i z duszą, staje się fontanną prawdziwej świętości i radości, tak jak źródło jest z wodą, dzięki swemu wysiłkowi i rozprzestrzenianiu się. Jn 4,14. „Ale kto napije się wody, którą ja mu dam, nigdy nie będzie pragnął; ale woda, którą mu dam, będzie w nim źródłem wody wytryskującej ku życiu wiecznemu”. Jn 7,38n. „Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej; ale to mówił o Duchu, którego powinni otrzymać wierzący w niego”. Suma tego, co Chrystus nabył dla nas, to źródło wody, o którym mowa w pierwszym z tych miejsc, i te rzeki wody żywej, o których mowa w drugim. A sumą błogosławieństw, które odkupieni otrzymają w niebie, jest ta rzeka wody życia, która wypływa z tronu Boga i Baranka, Obj. 22,1 Co bez wątpienia oznacza to samo w przypadku rzek żywej wody, wyjaśnił Jn 7,38n. gdzie indziej nazywana jest „rzeką rozkoszy Bożych”.

Na tym polega pełnia dobra, które święci otrzymują od Chrystusa. To dzięki uczestnictwu w Duchu Świętym mają społeczność z Chrystusem w Jego pełni. Bóg dał mu Ducha nie według miary; i otrzymują z jego pełni, i łaskę za łaskę. To jest suma dziedzictwa świętych; dlatego ta odrobina Ducha Świętego, którą wierzący mają na tym świecie, jest zadatkiem ich dziedzictwa, 2 Kor.1,22. „Który też nas zapieczętował i dał zadatek Ducha w sercach naszych”. I rozdział werset 5. „A tym, który uczynił nas do tego samego, jest Bóg, który również dał nam zadatek Ducha”. I „zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym, który jest zadatkiem naszego dziedzictwa, aż do odkupienia nabytej własności. (Ef.1,13n)”

Tajemnica modlitwy odkryta przez ap. Pawła w Ef 3,16-18

Celem służby jest lepsze poznanie Chrystusa, aby chrześcijanie odkryli "niezgłębione bogactwo"(Ef 3,8) i doświadczyli duchowych w/w błogosławieństw.

Modlitwa ap. Pawła zawiera 5 próśb:

1/ prośba, "abyśmy przez Ducha jego mocą utwierdzeni byli w wewnętrznym człowieku" Ef 3,16

2/ prośba "żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w naszych sercach waszych oraz abyśmy byli wkorzenieni i ugruntowani w miłości" w.17

3/ prośba, aby lepiej poznać Chrystusa i Jego miłość w.18-19

4/ prośba o nasze uświęcenie, abyśmy byli wypełnieni pełnią Bożą w.19

5/ prośba o otrzymanie więcej niż myślimy i mamy "Temu zaś, który według mocy działającej w nas potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy" Ef 3,20

Zgodnie z powyższymi prośbami w modlitwie ap. Paweł wyraził, że jego troską i pragnieniem jest stan duchowy każdego wierzącego, który ma być silny przez moc Ducha św.

a/ początek działania łaski, która w nas wzrasta "z łaski w łaskę" Rz 8,1 Jn 3,16

b/ nasze utwierdzenie w siłę, odwagę i umocnienie pochodzi od Ducha św., który został nam dany - Jego rola: przekonuje o grzechu, uświęca nas, przynosi pewność przebaczenia grzechów, radość, miłość, pokój. Codziennie potrzebujemy przyjaźni z Duchem - jej pielęgnowanie, ponieważ wtedy mamy pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł. Jn 7,37nn i 10,10

"Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości." 2 Tym,1,7

c/ im więcej Duch Boży daje nam mocy, tym bardziej doświadczamy niebiańskich rzeczy "Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie - mówi Pan Zastępów." Zach 4,6

d/ moc Ducha potrzebna do naszego uświęcenia, posłuszeństwa i służby "Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do uświęcenia. Toteż kto odrzuca to, odrzuca nie człowieka, lecz Boga, który nam też daje Ducha swego Świętego." 1Tes 4,7n

e/ moc Ducha św. jest darem łaski DzAp 1,8 oraz "A Szczepan, pełen łaski i mocy, czynił cuda i znaki wielkie wśród ludu. Lecz nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał." DzAp 6,8.10

f/ nadnaturalny wpływ daru Ducha św. - dostęp do każdej dziedziny, sfery życia wierzącego

Ta Boża moc działa w wierzącym przez całe jego życie. Cokolwiek czyni jest Jego dziełem. Dlatego modlitwa koncentruje się na uświadomieniu zależności od Boga i poleganiu na Nim, a nie na sobie samym. Duch św ma wpływ na nasz umysł, uczucia, pragnienia, gusty, pamięć, wyobraźnię. Na całą naszą osobowość. Duch daje nam siłę i odwagę, aby ostać się, mieć zwycięstwo w konflikcie, wspiera, by iść wąską i bezkompromisową drogą prowadzącą do bram Nieba.  Moc Ducha jest nieograniczona.

W Chrystusie mamy niezliczone bogactwo, które jest dostępne dla nas przez Ducha św.  Bóg nas zmienia w takiej mierze, w jakiej możemy znieść (1Kor 10,13)

Warunki otrzymania duchowych błogosłwieństw:

- musimy tego chcieć Jn 7,37nn

- musimy tego oczekiwać

- opróżnić się z samych siebue, samowystarczalności

- pozwolenie, by Duch św. kontrolował nami Ef 5,18

Wnioski:

1. Używaj tej miary Ducha jaką masz dzisiaj, a otrzymasz więcej Jego mocy. Pozwól, by inni mogli korzystać z błogosławieństwa jakim obdarzył cię Bóg. W Dziejach Apostolskich im więcej głosili Ewangelii, tym miara Ducha zwiększała się. Im bardziej aktywni, tym bardziej potrzebowali mocy Ducha św. Kościół, który głosi Ewangelię jest zwyciężającym kościołem.

Druga prośba wiąże się z nasza relacją z Bogiem. Chrystus mieszka w nas przez wiarę. Ta druga prośba jest rezultatem pierwszej prośby. Tym tajemnym planem (Ef 3,9) jest tajemnica jak Bóg zamieszkuje w nas. Przecież Bóg mieszka w niebie "Oczy moje wznoszę ku tobie, Który mieszkasz w niebie." Ps 123,1 , ale jest też napisane "I nie zanieczyszczajcie ziemi, w której mieszkacie, wpośród której i Ja mieszkam; gdyż Ja, Pan, mieszkam wśród synów izraelskich." Num 35,34 oraz "Bo tak mówi Ten, który jest Wysoki i Wyniosły, który króluje wiecznie, a którego imię jest "Święty": Króluję na wysokim i świętym miejscu, lecz jestem też z tym, który jest skruszony i pokorny duchem, aby ożywić ducha pokornych i pokrzepić serca skruszonych." Iz 57,15 I w końcu "Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?" 1 Kor 6,19 Święty Bóg mieszka wewnątrz nas.

Przez wiarę mamy udział w Jego życiu "Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie." Gal 2,20 i "Dzieci moje, znowu w boleści was rodzę, dopóki Chrystus nie będzie ukształtowany w was;"Gal 4,19

Jesteśmy uczestnikami Jego boskiej natury "Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury," 1 P 1,4

Bóg ma wpływ na nasze życie przez Ducha, który mieszka w nas. Charakter i warunki zamieszkania Chrystusa w nas:

a/ to  tajemnicza duchowa rzeczywistość niezrozumiała dla niewierzących i sceptyków

b/ Bóg zamieszkuje w wierzących na stałe i nieprzerwanie od momentu duchowych narodzin przez Ducha św.,

c/ Bóg chce, aby Chrystus bez przeszkód zamieszkiwał w nas "Słowo Chrystusowe niech mieszka w was obficie; we wszelkiej mądrości nauczajcie i napominajcie jedni drugich przez psalmy, hymny, pieśni duchowne, wdzięcznie śpiewając Bogu w sercach waszych;" Kol 3,16

d/ Serce umocnione przez Ducha św. jest przygotowane i przeznaczone na świątynię Ducha św. Przygotowanie zaczyna się od zaproszenia Go Ap Jn 3,10 oraz posłuszeństwa Jego Słowu "Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy." Jn 14,23

e/ zamieszkanie Boga w nas wymaga uświęcającego procesu polegającego na oczyszczeniu naszego życia z grzechu "Mając tedy te obietnice, umiłowani, oczyśćmy się od wszelkiej zmazy ciała i ducha, dopełniając świątobliwości swojej w bojaźni Bożej." 2 Kor 7,1 oraz "Wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą;" Hebr 10,22

f/ wiara działa przez miłość "A nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany." Rz 5,5 oraz "Mając w pamięci dzieło wiary waszej i trud miłości, i wytrwałość w nadziei pokładanej w Panu naszym, Jezusie Chrystusie, przed Bogiem i Ojcem naszym," 1 Tes 1,3 Wiara i miłość są ze sobą ścisle powiązane. Jeśli wzrasta wiara to także wzrasta miłość. Owocne życie posłuszeństwa dowodzi, że trwamy w Bogu i żyjemy uświęconym życiem. To jakość charakteru wierzącego.

W modlitwie ap. Pawła  poświęca wiele miejsca miłości - znanej i nieznanej .

Gdy Chrystus przychodzi do nas nie przychodzi z pustymi rękami.  Rz 5,5 Ta miłość pochodzi od Ducha św,, jest fundamentem wiary oraz przynosi nam wieczne bezpieczeństwo Rz 8,31-39

Dwie pierwsze prośby poprzedzają III prośbę: Zamieszkujący w nas Bóg pragnie, abyśmy wzrastali w miłości Chrystusa. "Dlatego powiadam ci: Odpuszczono jej liczne grzechy, bo bardzo miłowała. Komu zaś mało się odpuszcza, mało miłuje." Łk 7,47 To nie faryzeusz został postawiony za przykład miłości do Chrystusa, chociaż zaprosił Go do swojego domu i dobrze ugościł, ale nieszczęsna kobieta. Zanim zaangażujesz się w dobre rzeczy, służbę zadaj sobie pytanie: czy kochasz Chrystusa? Ta kobieta doświadczyła Bożej miłości zanim doświadczyła przebaczenia ! Dopiero w Jego miłości i przez rezultat tej miłości w przebaczeniu możemy przynosić owoce, chwałę Bogu.

Ale nawet najbardziej miłujące serce wierzącego nie zna w pełni nieskończonej miłości Chrystusowej, ponieważ nasze poznanie z zasady jest niepełne. Co ciekawe nasze ograniczone pojmowanie sprawia, że nakładamy ramy i ograniczenia na miłość Bożą i próbujemy ją okiełznać. Ale ta miłość nie ma początku ani końca. "Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów." 1 P 4,8 Im bardziej miłujemy, tym pragniemy być posłuszni Bogu co prowadzi nas do uświęconego życia.

"Pokrop mnie hizopem, a będę oczyszczony; Obmyj mnie, a ponad śnieg bielszy się stanę." i " Zakryj oblicze swoje przed grzechami moimi I zgładź wszystkie winy moje. Serce czyste stwórz we mnie, o Boże, A ducha prawego odnów we mnie!" Ps 51,9.11n oraz  "Mając tę pewność, że Ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, będzie je też pełnił aż do dnia Chrystusa Jezusa." Flp 1,6 Poznanie Jego miłości jest wielkim błogosławieństwem.

 ***

 I jeszcze jedno w sprawie medytacji, jogi i nirwany. To fałszywa droga duchowości, którą wierzący nie może iść. Naucza, że jest wiele dróg, która prowadzi do szczęścia (poniżej pełna lista). Ale dla wierzącego wciąż obowiązuję jedna droga, która prowadzi do Ojca w Niebie "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie." Jn 14,6 oraz "Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują." Mt 7,13n

Wschodnia czy orientalna duchowość, chociaż na pozór atrakcyjna jest tylko imitacją, która obiecuje fałszywe schronienie, bezpieczeństwo, szczęście. Dlaczego? Poprzez medytację otwieramy się na to co nieznane. Poszukiwanie szczęścia nie bazuje na tym co tylko wewnętrzne, ale zgodnie ze znaczeniem słowo "nirwana" pierwszy człon oznacza "na zewnątrz".  Drugi człon - rdzeń słowa "nirwana" oznacza powiew, ale także ducha. Niewiele mówi się o tym duchu, ale z pewnością nie jest to Duch św.              W j. hebrajskim "ruah" oznacza wiatr, powiew, ale także Ducha.

Szczególowe znaczenie słowa "nirwana" poniżej.

Nirwana jako słowo składa się z przedrostka ni[r] – oznaczającego „na zewnątrz, z dala od, bez”. Jego rdzeń to vâ[na] (pali vâti) i oznacza “powiew”. Mamy negatywne synonimy dla tego słowa, takie jak tanhakkhaya – ustanie pragnień, virāga – nieobecność pragnień i nirodha – ustanie, oraz synonimy pozytywne: śiva – pomyślne, dobre, khema – bezpieczeństwo, dipa – wyspa, sarana – schronienie, tāna – Ochrona i śanti – spokój, uspokojenie.

Nirwana większości ludzi kojarzy się z buddyzmem. Pojęcie to jednak używane jest również w hinduizmie oraz jainiźmie. W prosty sposób nirwanę możemy opisać jako uwolnienie się od cierpienia i stan niezakłóconej niczym błogości. Zagłębiając się jednak w jej niuanse, możemy odkryć drogę do własnej nirwany. To duchowy świat - religia, która odciąga od prawdziwego Boga, któego możemy poznać tylko w Jezusie  Chrystusie.

Pojęcie Nirwany i Sansara

Z pojęciem Nirwany łączy się pojęcie Sansary. Sansara to koło życia – cykl narodzin i śmierci, któremu podlegają wszystkie żywe istoty oraz bogowie. Każde kolejne wcielenie wybierane jest w zależności od nagromadzonej karmy – czyli naszych działań w życiu. W buddyzmie karma oznacza “zamierzone działanie”. O jego moralnej wartości decyduje nasza wola lub zamiary. Gromadząc negatywne uczynki możemy gromadzić również cierpienie do przyszłego wcielenia. Jeśli jednak jeszcze przed śmiercią zaczniemy gromadzić pozytywne działania, mogą one wyprzeć wagę tych negatywnych. I tak oto, dopóki mamy do odpracowania karmę, tkwimy w cyklu reinkarnacji. Drogą wyzwolenia się od Sansary jest podążanie za szlachetną ścieżką, która w efekcie prowadzi do Nirwany.

Jednak według Buddy wszystko, co powiemy o Nirwanie będzie błędne. Język nie jest w stanie omówić tego pojęcia. Nie jest to miejsce, a stan wolny od cierpienia i pragnień, błogi i szczęśliwy, pełen spokoju i mądrości. Dzieje się zawsze tu i teraz, nie w chwili przeszłej lub przyszłej. Jest doświadczeniem stanu umysłu, w którym czujemy jedność i pełnię wszystkiego i ze wszystkim. Według buddyzmu to właśnie jest prawdziwa i obiektywna rzeczywistość. Niestety na co dzień nasz umysł zabrudza nam takie postrzeganie i nie pozwala nam poczuć tej jedni.

W buddyzmie istnieje również pojęcie Małej Nirwany. Jest to stan umysłu wolny od ego, intelektualne zrozumienie iluzji naszego Ja i dzięki temu wyzbycie się podatności na emocjonalne burze.

Droga do Nirwany

Według Szlachetnej Prawdy świat jest pełen cierpienia. Jego źródłem jest niewiedza oraz nadmierne przywiązanie się do siebie i rzeczy. Z jednej strony wywołuje to stan pożądania, z drugiej strony stan przywiązania się do siebie, który wywołuje osamotnienie i wyodrębnienie nas od innych. Na szczęście istnieje droga do wyzbycia się cierpienia – jest to wyzbycie się pragnień i stan Nirwany. Aby osiągnąć ten oświecony stan, buddyści kierują się ośmioraką ścieżką, czyli ośmioczęściową drogą prowadzącą do wyzbycia się cierpienia i pragnień.

1. Droga właściwego poglądu – czyli wglądu w stan rzeczy taki, jaki faktycznie jest.

2. Droga właściwego myślenia – myśli pełne życzliwości, wyzbyte żądzy i chciwości.

3. Droga właściwej mowy – szczerej, życzliwej, wspierającej, bez krytyki i kłamstw.

4. Droga właściwego postępowania – wyzbyta czynienia zła, niosąca pomoc, pełna altruistycznej postawy. Istotne jest tu również przestrzeganie Pięciu Wskazań Buddyjskich:

  • nie niszczyć żywych istot;
  • nie brać tego, co nie jest mi dane;
  • powstrzymywać się od złego prowadzenia się w seksualności;
  • powstrzymywać się od złej mowy;
  • powstrzymywać się od spożywania narkotyków i napojów alkoholowych.

5. Droga właściwego zarabiania – zarabianie pieniędzy z zajęć nie wymagających łamania przykazań.

6. Droga właściwego dążenia – czyli dążenie do oświecenia, inaczej stanu Nirwany.

7. Droga właściwego skupienia – zastanowienie się nad sprawami uczuć i myśli.

8. Droga medytacji – właściwe skupienie. To właśnie medytacja pomaga odrzucić iluzje umysłu, wprowadzić spokój oraz stan jedności.

Ta droga to droga szlachetności, szczerości, współczucia, spokoju i miłości. To harmonijne dążenie do czynienia dobra na każdym polu życia – zarówno osobistym, jak i zawodowym, mentalnym, jak i fizycznym. To uczucie połączenia ze wszystkim, co żywe. Rozumienie wszelkich zjawisk, jako część siebie, a nie coś odłącznego i zewnętrznego. Działanie na rzecz innych porównuje się tutaj do świecenia Słońca – świeci ono dla każdego, bez względu na wszystko. Świat przestaje być wrogiem, a staje się czystą krainą doświadczeń. To piękny stan, do którego tak naprawdę dąży wiele dróg duchowych, pod różnymi nazwami. Warto zastanowić się nad tym i rozważyć w swoim sercu, czy również tego pragniemy oraz w jaki sposób czujemy, że możemy to osiągnąć.

To bardzo interesujące jak wschodnia, mistyczna medytacja znalazła wejście do zachodniego świata. Pseudonaukowe dowody skuteczności jogi, medytacji wschodu powodują, że zarówno w ośrodkach uniwersyteckich znajdują wielu zwolenników, ale także szkoły i szpitale wprowadzają w formie terapii różne techniki relaksacyjne oparte na zasadach orientalnej medytacji. Kluczem popularności technik wschodnich jest odżegnanie się od religijnych dogmatów. Ale nic co pochodzi ze Wschodu nie jest duchowo obojętne. Czczenie bóstw jest powszechną praktyką. Nawet wśród wyznawców chrześcijaństwa można odnaleźć korzenie i zwyczaje kultury wschodniej zaczerpnięte z mistycyzmu wschodniego.

Interesującym jest podatność świata nauki, w tym psychologii, która czerpie z duchowości mistyka buddyjskiego Dalaj Lamy dzięki bliskiej współpracy ze znanym psychologiem Alanem Beck, Ekmanem i nie tylko. Czy popularny i stosowany w terapii "mindfullness" nie ma swoich korzeni w religii Wschodu? Mindfulness czyli Uważność to rodzaj medytacji, w której skupiasz się na intensywnej świadomości tego, co odczuwasz i czujesz w danej chwili, bez interpretacji i osądu. Praktykowanie uważności obejmuje metody oddychania, kierowane obrazy i inne praktyki mające na celu odprężenie ciała i umysłu oraz zmniejszenie stresu. Podobnie współpraca psychologów z szamanami w psychologii transpersonalnej w terapii psychodelicznej znajduje coraz więcej zwolenników. Znamienne są przeżycia uczestniczących w takich terapiach, którzy twierdzili, że pod wpływem mantr szamana oraz podanych przez nich substancji psychoaktywnych w pierwszym etapie odczuwali niewyobrażalny niepokój i lęk. Więcej szczegółów - w odrębnym opracowaniu.